Real

Dołączył: 14 Mar 2006

No Cannavaro zostal uznany za najlepszego gracza 2006 roku przez niezaleznych ekspertow wiec nie ma co na ten temat dyskutowac.
A van Nistelroya bronia osiagniecia czyli seryjnie zdobywane bramki.

Dołączył: 14 Mar 2006

No i masz racje ze to prowokacja zarządu Smile

To sie nazywa "zarządzanie konfliktem"

zarządzanie konfliktem (conflict management, management by conflict)

polega na utrzymaniu optymalnego poziomu konfliktu w grupie pracowniczej.
Twórcy zarządzania konfliktem podkreślają, że konflikt nie zawsze jest destrukcyjną siłą, prowadzącą do rozpadu organizacji, a wręcz przeciwnie - istnienie różnic zdań może sprzyjać poprawie sytuacji w organizacji i pojawieniu się nowych, niekiedy rewolucyjnych metod funkcjonowania firmy. Konflikt jest nieunikniony, a w zależności od skuteczności zarządzania,
jego efektem są zmiany na lepsze lub gorsze, obniżenie lub polepszenie efektywności pracy zatrudnionych. Wiele zależy tu od kierownika, którego obowiązkiem jest ograniczanie, wczesna identyfikacja i rozwiązywanie konfliktów, a w niektórych przypadkach pobudzanie ich.

Dołączył: 24 Mar 2006

Co do RVN nie zgodze się z Oreckim , był swietny w MU i jest bardzo dobry w tym całym pożal się Boże Realu. Napewno jest lepszy od Gudiego a czy lepszy od Savioli..hmm napewno inny i zalezy do jakiej koncepcji , Saviola kombinuje i kelepie sobie w polu karnym z kolegami a Ruud przychodzi i jebie gola. Gdyby nie było E2 to by grał w pierwszej 11 u nas na pewno ale e2 jest skuteczniejszy,szybszy,lepszy technicznie i tyra często w odbiorze poprostu dla mnie (chodz biega jakos tak bez gracji Ronniego) jest najlepszym napastnikiem swiata i graczem kompletnym.

Co do Cannavaro..hmmm jego wybór był mocno dyskusyjny bo i nie było z czego wybierac Ronaldinho gryby nie spierdolił razem z kolegami z Brazyli mistrzostw to by to wygrał bez problemu. Canavaro przeszedł do Realu i gra mniej wiecej tak jak Marquez w ostatnich miesiacach czyli słabo a wręcz żenująco. A to co z robił z nim Młodszy brat Kalu Ucheto było pięknę!

Ostatnio przy lini wydymał go koles siatką i zwodem, sorry ale takie cos to ja wam robie czesto gęsto w piekarach bo zrobic to nie jest trudno tylko to jest ponoc najlepszy obronca swiata wiec kiedy on sie daje tak robic to jest smieszne.

Z graczy Realu: zawsze lubiłem Zidana i moze grał troche za długo ale to wielki i swietny piłkarz

Iker to dla mnie wzór bramkarza i swietny chłop ogolnie!

Makallele - genialny defensywny pomocnik szkoda że odszedł.

Ten cały Diarra jest niezły

Raul - symbol i tez zal ostatnich 2 lat ale wczesniej , świetny gracz taka ulepszona wersja morientesa.

Lubiłem Solariego ale jakos się u was nie wybiła..w Interze chyba tez nie gra.

Musicie się pogodzic ze kogos takiego jak Ronaldinho nie bedziecie miec długoo a moze wogole. A boli was jeszcze bardziej ze kiedy wszyscy zachwycali sie ronnim barca wychowałą sobie Messiego który moze z racji fizysu nigdy nie bedzie odpierdalał na boisku az takich akcji jak Ronaldinho ale wg. mnie będzie piłkarzem równie wielkim a ma 20 lat!!!

tak... Divide et impera... brawo zarząd Smile

Dołączył: 14 Mar 2006

Wydaje mi sie, ze nie da sie robic takich porownan. Jak mozna mowic, ze Real ma znacznie lepszego bramkarza skoro Valdes jest obecnie w swietne formie (uratowal kilka razy efektownie Barce) i media powoluja go do kadry. Iker za to w najlepszej formie chyba nie jest. Za to RvN wogole sobie w Barsie nie wyobrazam. To nie klub dla niego, nie ten styl. Co prawda Gudiego styl to tez nie jest i dlatego nie jestt zbyt popularny ale jak mozna mowic, ze RvN jest lepszy od Giuly'ego skoro RvN w zyciu by nie szalal na boku tak jak francuz. Cannavaro przy obecnej formie tez nie mial by pewnego miejsca w kadrze.
Moze Diarra gra obecnie lepiej od Edmilsona ale trzeba zauwazyc, ze brazylijczyk jest od pieciu i pol roku w Europie i od tego momentu zdobyl 5 tytulow mistrza kraju, lige mistrzow, mistrzostwo swiata i pare innych jeszcze pucharow. Tak wiec jego doswiadczenie i poza bosikowe umiejetnosci sa wazniejsze od obecnej postawy na boisku.

Dołączył: 14 Mar 2006

Kurwa Paździoch! Nie wytrzymam z nimi... przejęli nam wątek Smile

Dołączył: 14 Mar 2006

No dobra, ale skoro Barca jest taka swietna, a Real taki kiepski to w jaki kurna sposob ostatni mecz Real wygral 3-0 a w lidze maja tyle samo pkt (ewentualnie barca ma tylko o 3 wiecej jezeli wygra z betisem...)

Pomyslcie o tym. Troche obiektywizmu...

Nie mowie ze Real ma teraz lepsza druzyne ale nie przesadzajcie ze Barcelona jest az tak wspaniala...

Dołączył: 14 Mar 2006

Własnie ich celnie zripostowalem Wink

Dołączył: 14 Mar 2006

Mistrzu!

Ale poważka chłopaki. Od paru miesięcy słuchamy czy to w samochodzie czy na meczach co to tam u was w barsie słychać, jakie koślawe zmiany robi Frank Rijkaard, czy eto wróci, czy Ice Man jest najlepszym napastnikiem świata, czy roni w końcu pokaże coś na miarę cubasy a tu sie okazuje, że królewscy mimo kryzysu są w takiej samej sytuacji jak wasi i w dodatku z tego kryzysu wychodzą...

hehe i tu sie mylisz Zbychu to że ostatnio wygraliście 1:0 o niczym ale to podkreślam o niczym nie świadczy. I napewno real nie wychodzi z kryzysu. A co więcej w tym sezonie real nic wielkiego nie zdziała.Zresztą zobaczysz sam Smile

. Zresztą sam sie zastanów w realu albo ktoś pije albo kłóci sie z trenerem albo Tom Cruz namawia do odejścia kibice tylko czekają i ściskają w ręku białe chusteczki i sami nie wiedzą czy machać po meczu zawodnikom trenerowi czy działaczą gdzie jest nastrój w tej drużynie jak może ona cokolwiek zdziałać.
A teraz popatrzmy na Barcelone. - Eto`o wraca ale nie tak zwycajnie od razu zapowiada że będzie walczył o pichichi ( co jest mało prawdopodobne), messi wraca i od razu mówi że chce wygrać lige mistrzów pozatym do formy i powoli przekonuje do siebie trenera Saviola. Do tego Deco Zambrotta Thuram. I Ronaldinho który napewno bedzie chciał coś nowego pokazać .
Sam widzisz kto będzie sie liczył . Real nie ma drużyny ma kilku zawodników niektórzy dopiero uczą sie grać w lidze hiszpańskiej inni kończą kariere a jeszcze inni mają wszystko w dupie. A Barcelona to wielka rodzina która zamierza zdobyć potrójną koronę i ją zdąbędzie. Smile

ps. Już zostawiam wasz wątek i sie tu nie pojawie no chyba że mnie sprowokujecie

VISCA EL BARCA!!!!!!!!!!

Dołączył: 14 Mar 2006

Dokladnie tak!!

A ostatni mecz real - Barca skonczyl sie 2-0 a nie 3-0

Dołączył: 14 Mar 2006

Piszesz o atmosferze w szatni barcy i Realu o ktorej tak naprawdenie nie masz pojecia, nie wiesz co tam sie dzieje. A ze jeden czy drugi cos tam mowi... Takie gdybanie, zero argumentow.
A fakty sa takie ze jak narazie Barca i Real maja tyle samo pkt, A ostatni mecz wygral Real i to juz mala roznica czy 3-0 czy 2-0... Czepiasz sie szczegolow Blaszczu...

Dołączył: 14 Mar 2006

Barcelona upatruje swojej szansy w iluzorycznych argumentach, że piłka jest okrągła a bramki są dwie Smile

Dołączył: 14 Mar 2006

Dołączył: 24 Mar 2006

Liga Hiszpańska się osłabiła! Gdzie silna Valencia gdzie dawne Deportivo

Jest Sevila nowa siła ale czy napewno siła? a nie sezonowy wybryk?

Gdyby za zwycięstwa dostawało się 3 punkty + ze 2 za styl to Barca była by daleko daleko z przodu.

Są obok siebie bo 3 punkty to 3 punkty , ja patrzę na grę i styl i dawno dawnnno i siedze w lidze hiszpańskiej nie widziałem dobrego meczu Realu (ostatni ten wygrany własnie z Barca u siebie)

Barca nie przegrywa w najlepszym składzie u siebie 0:3 z kelnerami !!!
I skonczmy porwnania...odpadniecie z Bayernem w LM i sie skonczy

Very Happy