Barça!

Dołączył: 14 Mar 2006

Wczoraj trzeba bylo zmienic Ryjka!!!
Moze niech Neskens robi zmiany bo to co on wczoraj wykombinowal bylo niesamowite. Juz w przerwie sciagnal Giuliego ktory szarpal zamiast Gudionsena, ktory pierdolil akcje za akcja. Za wszelka cene chce bysmy nie porownywali tych dwoch kolesi?? Nie wiem. Z jednej strony ciesze sie, ze jest konsekwentny i stawia na swoim ale z drugiej strony jest chyba za bardzo uparty. A gdyby w drugiej polowie zamiast Motty i Oleguera wprowadzic za Gio i Belletiego Silvinho i Ezquerro to tez by chyba inaczej wygladalo.
Iniesta nie jest JESZCZE skrzydlowym i widac bylo, ze nie wie co sie robi jak sie wbiega z pilka w pole karne ze skrzydla (moze sie jeszcze nauczy bo jest zdolny), a poza tym nieszczescia chodza parami. Porazka i kontuzja Sad

Ale ja i tak ufam Frankowi, ze dobrze robi ale nie zgadzam sie z Mironem iz ta porazka ich czegos nauczy. Przegrali w Tokio i to mialo ich czegos naczuc i nic. Widac brak Eto'o, Deco, Messiego, Zambrotty i Thurama. W tej kolejnosci brak ich wszystkich. Eto'o wiadomo, a Deco jak zajebiscie gra to i Ronaldinho (on zagral i tak spoko) ma wiecej miejsca i cala druzyna gra lepiej, a Messi byl najlepszy w druzynie przed kontuzja i bardziej sie przyda niz zawodnicy defensywni.

Mister zostanie ukarany za zdemolowanie stadionu olimpijskiego, hehe?

strasznie mnie ta wiadomość o porażce mnie zasmuciła, ale wiem że to przez to że nie oglądałem... na pewno Smile

Dołączył: 24 Mar 2006

Ja pierdole widzielisci emeczyk z Alaves u siebie.

Saviola x3 w tym z głowki sliczna bramka! To jest zawodnik do Barcy i Ice Man moze sobie kocyk na ławie szykowac bo za E2 albo za Giulego moze wchodzic Królik ( wogole lubie typa)

Ale nie o tym chciałem, polecam w oglądając skrót ze strony [link widoczny dla zalogowanych]

Przyglądnac się co odpierdala Marquez j,est gorszy niż Canavaro!!!

Litosci 2 asysty by zaliczył gra dramat Thuram wróc albo chociaz nasz Katalonski separatysta!!!

Dołączył: 14 Mar 2006

To Rafa podawal klatka do zawodnika tuz przed nim i gdyby nie pujol to by byla brama?

Rafa już któryś raz tak robi nie wiem czy widzieliście meczyk z getafe jak nie to polecam ściągnąć ich bramke na 1: 0 zrobił jeszcze gorszą rzecz ja nie wiem nawet $ioło już tak nie podaje Smile

a Saviola widać że wraca do formy nie boi sie uderzyć z głowy z 15 metrów z woleja z półobrotu widać że jest pewny siebie nie to co Gudjonsen i giuly

Dołączył: 14 Mar 2006

No Saviola to jeden z dwóch (obok Deco oczywiscie) zawodnik Barcelony ktorego bardzo lubie, z jednej strony chcialbym zeby gral a z drugiej lepiej dla Krolewskich zeby dalej siedzial na lawce.

Ale
Ogladalem ostatnie pol godziny tego meczu z Alaves i zastanawialo mnie co robi Ronaldinho...
Podczas tych pol godziny zagral 3 razy pieta. Wow mozna by powiedziec ale:
Pierwsze zagranie - wyrzucil Zambrotte za linie koncowa.
Drugie - Podal do kogos kto ewidentnie byl na spalonym.
Trzecie - juz bez zbytniego kombinowania podal przeciwnikowi.
Chyba nie wrocil jeszcze do formy sprzed 2 lat...

Dołączył: 14 Mar 2006

widzialem ta brame i myslalem ze to kazdemu raz moze sie zdarzyc ale teraz to sie zastanawiam jakim cudem ktos go wybral na najlepszego sportowca meksykanskiego

a co do Ronaldinho to o to chodzi w jego grze zeby zagrywal niekonwencjonalnie (niektorzy mowia na to magicznie) zazwyczaj mu nie wychodzi ale jak juz wyjdzie to nie mozna w to uwierzyc
teraz moze mu to czesciej nie wychodzi niz zazwyczaj ale powodem moze byc tez slabsza gra innych przez co ma mniej miejsca na boisku albo sami zawodnicy nie osiagaja jego poziomu
no i jest tez sprawa ze od niego wymaga sie zawsze bardzo duzo i jak zrobi "tylko" duzo to wszyscy mowia ze jest bez formy

No Saviole każdy lubi kto nie lubi patrzeć jak biega z głową w murawie Smile

a Roni faktycznie gra słabo nie miałem przyjemności oglądać meczu ostatniego ale widziałem z Espanyolem. Ale na tyle go znam że wiem jak na niego działają przerwy w grze a teraz miał nawet większą przerwe niż w wakacje po mistrzostwach. On dopiero z meczu na mecz bedzie grał coraz lepiej narazie jest wolny źle sie ustawia mało biega i mało wygrywa pojedynków sam na sam. No i te jego czarne buty nie moge sie przyzwyczaić do nich. Ale fakt jak bedzie Deco Messi i Eto`o to bedzie miał w chuj wolnego miejsca np. na to żeby minąć trzech graczy srealu położyć Casiasa i strzelić piękną brame. Smile

Dołączył: 14 Mar 2006

Blaszczu ja to widze inaczej z Ronaldinho...
Jest swietny ale teraz jedzie na opinii. Nikt inny nie moglby zagrac tak 3 razy bez konsekwencji a temu komus tez by czasem cos wyszlo. I wcale nie wymaga sie od niego czegos magicznego. Widzisz jak ktos inny strzeli swietna bramke to wszyscy mowia wow ale mu sie udalo, a jak Ronaldinho strzeli niezla, nawet nie swietna to wszyscy sraja z zachwytu ze to geniusz...
I nie mysle ze to przez przerwe bo lipe gra od co najmniej roku.

Dołączył: 14 Mar 2006

No ok mozesz miec swoje zdanie, ja swojego nie zmienie zwlaszcza, ze chyba wiem troche wiecej na ten temat bo codziennie czytam co sie tam dzieje. Oczywiscie jest duze prawdopodobienstwo, ze jestem az nazbyt nieobiektywny ale coz... nie przeszkadza mi to wogole.
Nie podobaja mi sie tylko ataki na Ronniego i ze od co najmniej roku gra slabo. To dosc ryzykowne stwierdzenie zwlaszcza, ze i ostatnio mial pare fajnych meczy poprzeplatanych ze slabszymi (popatrz na liste strzelcow primera division). No i az glupio mi, ze musze przypominac, ze w maju (czyli mniej niz rok czasu uplynal) wygral lige mistrzow, a tam wszyscy musza grac wysmienicie zeby wygrac i zeby sie tam dostac.
W meczu z Espanyolem tez mi sie podobal, mial pare fajnych zagran i staral sie robic to co sie od niego oczekuje. Oczywiscie nie pokazal swoich pelnych mozliwosci.

Ja jego... Ronaldinho CAŁY czas gra dobrze!!!! czasami wychodzą mu genialne mecze czy tylko zagrania, ale to jest koleś który każdy mecz ma DOBRY, a to że mu w meczu nie wyjdzie jedno zagranie, pięć, to normalne... na szczęście piłka nożna to nie gra w której można wygrać samemu... Nawet OREK to zaczyna rozumieć Smile

... Ja uważam że Ronaldinho nawet w WM06 grał dobrze, choć wszyscy po nim jechali, a tak naprawde powinni po "trenerze", hamburgerze i innych adrianach "gwiazdach" kurwa jego mać Smile

tak w ogóle odbiegając od wątku to Brazylia to fajny przykład jak można przegrać mając najlepszych piłkarzy Smile

Dołączył: 14 Mar 2006

No nie wazne nie przekonam Was ale uwazam ze jestescie troche zaslepieni. Ronaldinho nie jest obecnie az tak dobry jak sie uwaza. O zaslepieniu swiadczy wypowiedz Siolka twierdzacego ze kazdy jego mecz jest dobry.Bez prrzesady... On tez czasami gra padake.
A w pilke nozna mozna wygrac majac tylko jednego boskiego zawodnika a reszte przecietnych (Boski diego ad 1986 czy jakikolwiek inny gracz tej druzyny przeszedl do histoii? ) Wiec Orek nie trac nadziei:) We dwóch mozemy podbic swiat.

Aha i zeby jeszcze troche pojatrzyc to Mir twierdzisz ze Valenia ma teraz słaba druzyne? Dla mnie to jeden z kandydatow na mistrza. Po świetnym poczatku potem zadyszce, złapali teraz wiatr w zagle.

Dołączył: 24 Mar 2006

Aż 2:4 (1:1) przegrała w rewanżowym meczu 1/8 finału Pucharu Hiszpanii ekipa Valencii CF z Getafe CF. W pierwszym meczu padł remis 1:1, więc w ćwierćfinale zagra drużyna z przedmieść Madrytu.

Tak rzeczywiscie łapią wiatr w zagle i przegywają u SIEBIE 2:4.

Dołączył: 14 Mar 2006

A spotkałeś sie Błaszczuu z opinią że często mecze ligowe sa trudniejsze niż te w lidze mistrzów?

Dołączył: 14 Mar 2006

Valencia moze rzeczywiscie ma niezly sklad ale czegos im brakuje i male szanse maja na zdobycie mistrzostwa. Niech walcza o 4 miejsce.
Tam tez nie ma dobrej atmosfery. Prezes kupuje pilkarzy po 10 mln a Kike Flores przez pol roku daje im szanse 15 minut na pokazanie sie.